WTQ WTQ
730
BLOG

Obietnice wyborcze Tuska, a faktyczne działania Platformy

WTQ WTQ Polityka Obserwuj notkę 12

Dziś w "Financial Times" można było przeczytać chyba najmocniejsze słowa jakie odważył się od około roku napisać dziennikarz na obecną ekipę rządzącą. Tekst dotyczył kompletnego braku wywiązywania się z przedwyborczych obietnic premiera, a także krytykował wyraźnie działania obecnego gabinetu chociażby w sprawie służby zdrowia. Pozwolę sobie zacytować za "Dziennikiem" krótki artykuł:

Polski premier nie ma dziś dobrego humoru, jeśli dzień zaczął od lektury "Financial Timesa". Wpływowy finansowy dziennik poddał polski gabinet - i premiera osobiście - totalnej krytyce. "Rząd doznał kilku żenujących porażek parlamentarnych w związku ze swymi planami reform" - napisała gazeta. Dziennikarze wytykają Tuskowi, że nie spełnił żadnej obietnicy przedwyborczej.

Z czego rozliczają polskiego premiera zachodni dziennikarze? Zastrzeżeń jest cała litania. Rząd nie zbudował autostrad, nie sprywatyzował państwowych molochów, nie zreformował służby zdrowia i nie ograniczył biurokracji. "Wczoraj pan Tusk obiecał, że będzie przyspieszenie jesienią, kiedy parlament wróci po letniej przerwie" - pisze "Financial Times". Ale podkreśla jednocześnie, że np. dotychczasowe próby zredukowania biurokracji w Polsce nic nie dały. Gazeta wytyka premierowi funkcjonowanie niezrozumiałych przepisów podatkowych czy przestarzałych zezwoleń na budowę. Próbę likwidacji państwowych dotacji dla partii politycznych Brytyjczycy nazwali "nieudolnymi". "Źle napisane ustawy" - tak z kolei określili pakiet dokumentów reformujących służbę zdrowia w Polsce. Donaldowi Tuskowi wytknięto też "brak kierunku politycznego" w reformowaniu szpitalnictwa, bo zgoda na prywatyzację placówek potyka się o złe ustawodastwo. "W wielu dziedzinach brak rezultatów wynika z bałaganu, jaki Tusk odziedziczył po swych poprzednikach" - przyznaje jednak "Financial Times". "Dotyczy to budowy autostrad, z czym nie potrafił sobie poradzić żaden rząd od końca komunizmu w 1989 roku" - piszą dziennikarze. [źródło]Co do autostrad, to zwalanie na poprzedników nie na wiele się zdaje. Przypomnę jedynie, że rząd PiS w przeciągu 2 lat zbudował mimo wszystko 115km autostrad, z kolei obecny rząd po okresie prawie 1 roku ma wybudowanych zaledwie 0 km autostrad, pomijając już 20 kilometrów A2, które się w tym roku popsuło. Jednak złośliwy nie będę i nie napiszę, że za rządów PO liczba autostrad zamiast rosnąć, zaczęła spadać, bo byłoby to posunięcie godne posła Niesiołowskiego.
Dodajmy do czary goryczy jeszcze ochronę działaczy PO, którzy jawnie działają na szkodę państwa, jak chociażby poseł Palikot, który wielokrotnie znieważał prezydenta Kaczyńskiego i wielokrotnie otrzymywał za swoje zachowanie "kary". Za recydywę jednak mimo kilkukrotnych zapewnień szefa klubu parlamentarnego PO Zbigniewa Chlebowskiego ukarany wyrzuceniem z partii poseł Palikot nie został.Afera sopocka oraz ochrona przez PO prezydenta Sopotu, który zażądał łapówki oraz jednocześnie wyrzucanie z grona członków Platformy człowieka, który tą korupcję udowodnił świadczy doskonale o faktycznym charakterze tej partii.A sprawy służb, które zastraszają ludzi? Kilku dziennikarzy o 6 rano zamiast mleczarzy przywitało w progu funkcjonariuszy, którzy łamiąc podstawowe procedury weszli do domu i dokonali przeszukań. Ostatnia sytuacja z próbą samobójczą jednego z dziennikarzy zastraszanych dolewa jeszcze oliwy do ognia. Dzi politycy PO atakowani przez opozycję uważają, że robienie afer z ludzkiego nieszczęścia jest zachowaniem nie godnym. Szkoda, że przy okazji afery pani Blidy mówili coś zupełnie innego.

Jakby tego było mało, do grona zasług obecnego rządu możemy dołożyć jeszcze masowe umarzanie spraw karnych, a także wypuszczanie na wolność czołowych przywódców gangów, w tym szefa Pruszkowa, czy gang obcinaczy palców. W zamian dostajemy afery laptopowe, próby karania opozycjonistów. Czy rzeczywiście takich zmian chcieli obywatele?

A co z obiecywanymi podwyżkami? Co z drugą Irlandią? Obecnie możemy cieszyć się podwyżkami cen produktów w sklepach, czy cały czas drożejącym paliwem, przed którym tak nas straszono za czasów PiS, a stały się faktem za rządów cudotwórców. Oczywiście ich obrońcy powiedzą, że to nie jest wina PO. Ale przynajmniej akcyzę obniżyć mogli... tylko po co? 

Do pełni szczęścia brakuje nam tylko utraty Euro 2012, co może jeszcze nas spotkać jesienią, zastoju w budowie autostrad (który i tak został już zapowiedziany w związku z jakąś luką prawną i obawą rządu o utratę dotacji z UE), a także kolejnej wyprawy Donalda Tuska za kilka milionów złotych. Tym razem może w Himalaje?

WTQ
O mnie WTQ

Człowiek o otwartym umyśle. Od kilku lat interesujący się umysłem człowieka i tym, co można z nim zrobić. Certyfikowany Hipnotyzer i Trener NLP. Zawodowy Coach. Człowiek, który pomaga dostrzec możliwości... Tak mnie opisują przyjaciele. Kontakt: wtq@o2.pl Blog oficjalny: www.poznajswojumysl.blogspot.com  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka